slodki.
gorzki.
troche smutny.
i radosny.
nie wiem. nie jestem pewna tego co się dzieje.
nadeszly zmiany. dużo zmian.
czuje się tak, jakbym to nie ja przeżywala każdy dzień.
myslalam że mam to już za sobą.
pomylilam się.
wszechobecne niepocieszenie z racji dostępnych prostych sposobów na egzystencje ogarniętą bólem przeszywającym doglebnie.
zbyt dosadnie.
nawet nie jest mi żal, że znowu wrócilo to z czym walczylam.
chyba czekalam aż przyjdzie ten moment.
trochę się stęsknilam.
czekalam za dlugo.
_______________________________
...
When I grow up, I want to be a forester
Run through the moss on high heels
That’s what I’ll do, throwing out boomerang
Waiting for it to come back to me
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz