Ile razem dróg przebytych
ile ścieżek przedeptanych
ile deszczów , ile śniegów
wiszących nad latarniami
ile listków , ile rozstań
ciężkich godzin w miastach wielu
i znów upór , żeby powstać
i znów iść i dojść do celu
ile w trudzie nieustannym
wspólnych zmartwień , wspólnych dążeń
ile chlebów rozkrajanych
pocałunków ? schodków? książek?
oczy twe jak piękne świece
a w sercu żródło promienia
więc ja chciałbym twoje serce
ocalić od zapomnienia
u twych ramion płaszcz powisa
krzykliwy , z lesnego ptactwa
długi przez cały korytarz
przez podwórze , aż gdzie gwiazda Wenus
a tyś lot i górność chmur
blask wody i kamienia
chciałbym oczu twoich chmurność
ocalić od zapomnienia.
jestem. i placze. wylewam to wszystko co we mnie siedzi. wylewam to tak obszernie i tak szybko, to wszystko co siedzialo od dawna.
nie wiem co robić. gdzie szukać. gdzie pukać i czy pukać.
nie szukam już odpowiedzi.
wiem ze się nie da.
nie jestem w stanie.
kocham cię.
to nie wszystko.
to za malo, aby trwać.
nie wiem co będzie jutro. moze jutro będzie, może już nie zdąży.
milosć jest wieczna.
taka czy inna. jest wieczna, pomimo ze czegos nie ma.
samą miloscią zamku na piasku się nie zbuduje. tym bardziej jesli jest ktos jeszcze,
z kim trzeba walczyć. nawet o minute.niewiaswiadomie.
nadchodzi czas wyboru.
pogodzenie sie z porazką.
czy to znaczy że wraca się z tarczą czy na niej.
nie chce cię tracić.
chociaż wiem, że dzis nie ma innej decyzji niż ta, zeby odejsć.
ocale to wszystko od zapomnienia, nie spale mostów.
za dużo w nas, za dużo między nami.
nie da się mieć wszystkiego.
pomimo milosci.
pomimo prób.
zostane sobą, jak dlugo nie wiem.
zawsze z tobą będe, tu czy tam.
za dzień czy za miesiąc. będe. troche inaczej.
moze nie dam rady, moze wróce.
chce to odkryć.
pomimo cierpienia.
z miloscią.
bez zaufania.
ale z wiarą.
___________________________________________________
[...] Gdybym też miał dar prorokowania
i znał wszystkie tajemnice,
i posiadał wszelką wiedzę,
i wszelką [możliwą] wiarę, tak iżbym góry przenosił,
a miłości bym nie miał,
byłbym niczym.
Miłość cierpliwa jest,
łaskawa jest.
Miłość nie zazdrości,
nie szuka poklasku,
nie unosi się pychą;
nie dopuszcza się bezwstydu,
nie szuka swego,
nie unosi się gniewem,
nie pamięta złego;
nie cieszy się z niesprawiedliwości,
lecz współweseli się z prawdą.
Wszystko znosi,
wszystkiemu wierzy,
we wszystkim pokłada nadzieję,
wszystko przetrzyma.
Miłość nigdy nie ustaje,
[nie jest] jak proroctwa, które się skończą,
albo jak dar języków, który zniknie,
lub jak wiedza, której zabraknie.
Tak więc trwają wiara, nadzieja, miłość – te trzy:
z nich zaś największa jest miłość.
dla ciebie, z milosci.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz