kolejny dzień.
jak każdy.
bez Ciebie.
a ciągle mam przeczucie, że jesteś.
i to trwa.
i żyję w tym pieprzonym przeświadczeniu, że nic się nie zmieniło.
myślę. za często. zbyt mocno. i po co to wszystko ?
________________________________________________
"...a potem wszystko sie wali, nasze uczucie blednie, zanika, nie wiadomo z jakich powodów. ah jakże boli ta miłość."
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz